sobota, 7 maja 2022

Ania

 24.04.2022 o godzinie 22.09 po sześciu godzinach znośnego porodu (i jednej godzinie nieznośnego) urodziłam Anię.


Wszystko dobrze poszło, mialam super salę i położną, która dobrze poprowadziła poród, a właściwie pozwoliła mi rodzić w moim tempie. Dziękujemy pani Agnieszce Bebel ze Szpitala na Madalińskiego.

Aniulek jutro bedzie miec juz dwa tygodnie. Je, śpi, brudzi pieluszki. Klasyka noworodkowa. Generalnie jest dobrze, G byl na urlopie i wszytko ogarniał. Ja adaptuję sie do nowych warunków. I figury😂 Trochę sie martwie odparzeniem na malej pupie, bo niby banał, ake trudno sie go pozbyć, gdy mała pupcia ciągle produkuje...

Hormony mnie chwilami poniewierają, wiec nie oczekujcie ode mnie za wiele.

Ten rok i ten miesiąc obfituje w ważne wydarzenia. Za dwa tygodnie Basia ma Pierwszą Komunię. Chcę to wydarzenie dobrze przeżyć, ale trudno oderwać mi sie od myślenia: czy Krzyś ma jakies porządne spodnie? A ja w co sie zmieszczę???  Czy Ania będzie spokojna na mszy ? Czy wszyscy będą zdrowi? 

Oprócz tego szykują sie jeszcze inne wielkie zmiany w zyctiu naszej rodziny, ale o tym niebawem, bo nie wiemy, czy to wszystko wypali.

Ciąg dalszy nastąpi... 😁