Krótki post z Niekłańskiej.
Marysia ma zapalenie płuc i przeprowadziłyśmy się na 10 dni do szpitala. Z małego kataru i naprawdę sporadycznego pokasływania nagle pojawiła się gorączka. Osłuchowo nic, uszy ok, gardło ok. Badanie krwi w Anna- Lab w Zielonce. Za dwie godziny dzwoni do nas laborantka i mówi, że Marysia ma ostry stan zapalny o podłożu bakteryjnym. Podejrzewamy układ moczowy. W szpitalu rtg i okazuje się, że mamy zapalenie płuc.
Myślałam, że w takim stanie człowiek strasznie kaszle, a ona prawie nic. Piszę to ku przestrodze.
Że też życie szpitalne powraca co jakiś czas do naszej rodziny...
niedziela, 29 stycznia 2017
poniedziałek, 16 stycznia 2017
Nowa fryzura
Kiedy byłam jeszcze panną i mieszkałam w domu rodzinnym, moja mama mawiała czasem: " Chcesz coś zmienić? Zmień fryzurę!".
Jak to w życiu bywa, zmiany przychodzą czasem same... 😉
Wstałam dziś rano nieco sponiewierana swym stanem. Poprosiłam męża o coś do jedzenia, bo strach otworzyć lodówkę. A on mi kanapkę z aromatycznym pasztetem. Drań! Wzrokiem wyjaśniłam, że NIE! Tylko nie to. Zjadłam suchą bułę i zrobiło mi się ciut lepiej. Gdy połowa domowników wyszła do swoich zajęć wzięłam się w garść.
Jak to w życiu bywa, zmiany przychodzą czasem same... 😉
Wstałam dziś rano nieco sponiewierana swym stanem. Poprosiłam męża o coś do jedzenia, bo strach otworzyć lodówkę. A on mi kanapkę z aromatycznym pasztetem. Drań! Wzrokiem wyjaśniłam, że NIE! Tylko nie to. Zjadłam suchą bułę i zrobiło mi się ciut lepiej. Gdy połowa domowników wyszła do swoich zajęć wzięłam się w garść.
sobota, 7 stycznia 2017
Starość
Chyba się starzeję. To znaczy z całą pewnością się starzeję, bo moje komórki umierają, inne się rodzą ( czy coś tam innego, co robią komórki), kod genetyczny zacznie się gdzieś tam powolutku psuć i w końcu wykituję.
niedziela, 1 stycznia 2017
Alibi
- Mamo, czy mogę obejrzeć bajkę?
- Przeciez oglądałaś już " Epokę Lodowcową".
- Ale mi się to nie podobało.
- Akurat! Dwie godziny oglądałaś i nic nie mówiłaś.
- Wiesz, po prostu nie chciałam narzekać.
- Przeciez oglądałaś już " Epokę Lodowcową".
- Ale mi się to nie podobało.
- Akurat! Dwie godziny oglądałaś i nic nie mówiłaś.
- Wiesz, po prostu nie chciałam narzekać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)