poniedziałek, 24 lipca 2017

Jeden

Mamy 33 tygodnie i 6 dni
Pozostało 6 tygodni i 1 dzień
Zaczynam przygotowania

Uprałam ostatnio stertę białych rzeczy dla malucha, czeka jeszcze sterta kolorowych. Ciekawe kto to wszystko poprasuje? Nie mam sumienia prosić o to Olę, a mi się nie chce. Poza tym nadal nie mam gdzie tego włożyć.
Dziś wizyta u gina. Zobaczymy, co ciekawego powie.

Dziewczynki ostatnio zaczęły bawić się we dwie w chowanego. Marynia (1,5 roku) pojmuje mniej-więcej o co chodzi, więc wygląda to tak: Basia  (4,5 roku) mówi "Licz Maryśka" i biegnie się schować, Marysia zasłania oczy i liczy do jednego (bo tyle umie):
- Je, je, je, je, je, kaka! (to znaczy szukam).
Szuka, Basia wyskakuje z ukrycia, a później się śmieją i tarzają po podłodze. Sama radość;)

Marysia zaczęła też świadomie używać słowa "tak", bo wcześniej zapytana o coś mówiła "nie" bez względu na to, czy chciała, czy nie chciała tego co jej proponowano.  Ale jest progres.
- Chcesz wody?
- Nie!
- Zdjąć ci buty?
- Nie!
- Chcesz tik-taka?
- Taaa !

Polecam tik-taki do korumpowania dzieci. Najpierw korupcja, później ewentualnie szantaż ("Jak nie przestaniesz pluć, to nie oglądasz po południu bajek!"). Wiem, niemiła ze mnie mama.  Ale skoro już to ustaliliśmy, to nie muszę udawać, że jestem miła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz