Zostało jeszcze sporo czasu, zanim będzie bezpiecznie
Dzisiaj imieniny Jadwigi. Naszej najmłodszej córki, która mieszka jeszcze we mnie. Królewskie to imię, zacna patronka. Podobało nam się to imię zanim zaszłam w ciążę i nawet kiedyś powiedziałam do G, że jeśli będziemy mieć kiedyś córkę, to dajmy jej na imię Jadzia. Teraz podobało mi się też kilka innych imion, ale drogą konsensusu wybraliśmy z mężem Jadwigę. Otoczenie ma mieszane uczucia. Ktoś powiedział : "Jakie piękne imię". Ktoś inny, że Jadwiga kojarzy mu się ze starszą panią. Pojawił się też głos, że z takim imieniem dziecko będzie miało zmarnowane życie.
Zatem, jak przystało na złych rodziców, postanowiliśmy zostać przy Jadwidze, bo szantaże emocjonalne wywołują we mnie skutek odwrotny do zamierzonego.
Wszystkiego najlepszego w dniu imienin córeczko!
Dziś, gdy wstaliśmy z Krzysiem z łóżka, czekała nas niespodzianka. Dziewczynki nakryły do stołu i zrobiły plakat z życzeniami. Postanowiły, że nie chcś czekać prawie rok, dziś możemy poświętować Dzień Mamy. Jakie to miłe.
A to jedyne wysiane wiosną zatrwiany wrębne, które ocałały i urosły.
Tutaj wesoła zabawa naszych maluchów.
***
Dzieci dostały sobotnie słodycze. Marysia zajada z lubością i mówi:
- Jaki miły czekoladowy dzień dziś mamy. Szkoda byłoby psuć go kłótniami.
- Dzieci, jak szybko się ubierzecie w piżamy, to mogę jeszcze chwilę posiedzieć z wami w pokoju.
- Ja pierwsza! - woła Marysia.
- Basia też jest moja córką.
- Ale ja jestem takim biedniutkim chorowitkiem. I miałam szczepienie na ospę!
- Marysia, połóż rękę na moim brzuchu. Czujesz, jak Jadwinia się rusza?
- Czuję. Ale ona chyba trochę jest nieśmiała.
- Będziesz dla niej starszą siostrą i będziesz się nią opiekować?
-Tak. A ty będziesz dla niej słodką mamusią i w ogóle nie będziesz na nią krzyczeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz