- Bo wiesz mamo, w niej jest dużo witaminy C.
***
- Dzień dobry. Co chce pani kupić w moim sklepie?
- Poproszę etui na długopisy.
- Nie ma.
- A to (wskazuję palcem) co ?
- Pilot do telewizora.
- To poproszę pilot do telewizora.
- Nie ma.
- Jak to nie ma? A ten?
- Ten jest na wystawie i nie jest na sprzedaż. To co chcesz kupić?
- A co jest na sprzedaż?
- Kwiatek albo lornetka. Decyduj się. Chcesz czy nie?
***
Post ekspresowy, bo czasu jak na lekarstwo. Basia nie chodzi w lipcu i sierpniu do przedszkola, więc mam co robić. Żyjemy, mamy się dobrze, zmagamy się ze sobą (ja i Basia), przepraszamy, krzyczymy, odsyłamy do pokoju itd. Samo życie. Marynia pełza po podłodze i szuka nowych smaków. Ostatnio zaczęła gryźć dywan. I ćwiczy plucie na odległość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz